Liczby nie kłamią.
Zobacz wyniki moich podopiecznych.
Każdy z nich miał inny cel, inny punkt startowy i inne problemy.
Łączy ich jedno: zaufali procesowi i nie szukali dróg na skróty.
KATEGORIA: SKUTECZNA REDUKCJA WAGI
Paweł –15,5 kg w 30 dni
Start: 105,5 kg → 90 kg
"Gdy zaczynałem ważyłem 105,5 kg, teraz ważę 90 kg. Minus 15,5 kg w 30 dni."
Paweł startował z dużym ciężarem i zmęczeniem „na co dzień”. Postawiliśmy na prosty plan i żelazną regularność bez kombinowania. Najbardziej cieszy go powrót energii i luz w pasie.
Damian –17 kg w 9 tygodni
Start: 97 kg → 80 kg
"Trenuję 9 tygodni — spadło 17 kg. Naprawdę warto!"
Damian miał jasny cel i moment „dość”. Pilnowaliśmy tempa, żeby cisnąć wynik, ale bez chaosu i ryzyka. Przełom? Zobaczył, że forma rośnie, a on nie musi „umierać” na każdym treningu.
Radek –12 kg
"12 kilogramów w dół pod okiem Krzyśka."
Typowy problem: praca, stres, brak czasu i wieczne „od poniedziałku”. Zrobiliśmy to po dorosłemu — spokojny proces i proste zasady, aż waga zaczęła schodzić sama.
Adaś –10 kg w miesiąc
"Trenując miesiąc schudłem 10 kilogramów!"
Adaś potrzebował szybkiego bodźca wizualnego. Zadziałały podstawy: trening dopasowany do możliwości i brak „życia na karze”.
KATEGORIA: REKOMPOZYCJA (Mniej w pasie, lepsza sylwetka)
Tomek –15 kg wagi i –10 cm w pasie (3 miesiące)
"Trenuję już 3 miesiące i to jeszcze nie koniec."
Tomek wracał po przerwie. Chciał wejść w rytm bez wstydu i presji. Najbardziej docenił plan i kontrolę zamiast wiecznego zgadywania „co dziś robić”.
Przemek –13 cm w pasie, +5 cm w bicepsie
"Jestem bardzo zadowolony. Krzysztof to prawdziwy profesjonalista."
Cel: ściąć brzuch, poprawić górę, bez skrajnych diet. Klasyczne podejście: technika, progresja i sensowne nawyki. Proporcje naprawione.
Monika –6 cm w udach, –4 cm w talii
"Efekty po dwóch miesiącach treningu!"
Monika chciała przestać walczyć z tym samym problemem co sezon. Postawiłyśmy na mądrą progresję – centymetry zaczęły znikać szybciej, niż się spodziewała.
Asia –10 cm w udach
"Jak się chce, to można dużo."
Asia weszła z nastawieniem „robię swoje”. Zmiana przyszła bez dramatu: regularnie, spokojnie i skutecznie.
Bartek –10 cm w pasie, +3 cm w barkach
"Polecam — potrafi zmotywować i dobrze prowadzi."
Chciał wyglądać lepiej „w ubraniach i bez”. Uporządkowany proces i zero sabotowania się na co dzień dały efekt.
KATEGORIA: BUDOWA SIŁY I MASY
Grzesiek +7 kg masy mięśniowej
"Zyskałem 7 kg mięśni i wyraźnie poprawiłem siłę."
Grzesiek chciał masy, ale dobrej jakości. Dopasowaliśmy regenerację tak, żeby ciało rosło mądrze, a nie „losowo”.
Sebastian +9 cm w barkach, +2 cm w bicepsie
"Super jakość w dwa miesiące."
Poprawiliśmy technikę, dołożyliśmy progresję i nagle ubrania zaczęły leżeć zupełnie inaczej. Koniec z pompowaniem ego, czas na wyniki.
Dominik +6 cm w bicepsie (6 tygodni)
"Tak urosły, że nie chce zejść!"
Dominik lubi konkrety. Różnicę zrobiło to, że trening przestał być przypadkowy, a stał się zaplanowany.
Wyniki są indywidualne i zależą m.in. od zaangażowania, stanu zdrowia, stylu życia, diety, regeneracji i uwarunkowań genetycznych. Prezentowane metamorfozy są autentycznymi efektami klientów, ale nie stanowią obietnicy identycznych rezultatów.
Pytania o metamorfozy
Odpowiedzi na pytania, które zadają mi klienci przed rozpoczęciem współpracy
Czy takie efekty są realne dla każdego?
Efekty są zawsze indywidualne. Na tempo zmian wpływa m.in. startowa waga, dieta, sen, stres, regularność i stan zdrowia. Na konsultacji ustalamy realny plan i bezpieczne tempo.
Ile treningów tygodniowo potrzeba, żeby schudnąć?
Najczęściej zaczynamy od 2 treningów w tygodniu i prostych zaleceń poza siłownią (kroki, regeneracja, nawyki). Dokładną strategię dopasowuję do Twojego celu i możliwości.
Czy pokazujesz metamorfozy tylko „najlepszych przypadków”?
To wybrane historie, bo na stronie nie da się pokazać wszystkiego. Na konsultacji mogę opowiedzieć, jakie efekty są najczęstsze przy konkretnym celu (redukcja / sylwetka / forma po przerwie).
Czy metamorfozy dotyczą też osób początkujących?
Tak. Wiele osób, które widzisz w metamorfozach, zaczynało od zera albo wracało po długiej przerwie. Najważniejsza jest technika, regularność i plan dopasowany do Ciebie.
Czy muszę mieć dietę „kurczak z ryżem”, żeby mieć efekty?
Nie. Stawiam na nawyki żywieniowe dopasowane do Twojego stylu życia. Bez głodówek i bez skrajności — tak, żeby dało się to utrzymać.
Jesteś gotowy na realną zmianę?
Koniec z wymówkami. Koniec z metodami, które nie działają. Oferuję Ci ponad 35 lat doświadczenia, elitarną wiedzę z USA i gwarancję efektu na papierze.